Na szczęście dla „Kowalskiego” następuje stopniowe otrzeźwienie w Komisji Europejskiej i zaakceptowano wnioskowane przez polski rząd zmiany w KPO. Dotyczyły one min. rezygnacji z zapisanego wcześniej podatku od aut osobowych Niestety można podejrzewać że rezygnacja z podatku od aut spalinowych to nie wynik głębokiej merytorycznej refleksji a decyzja wywołana obawami przed protestami społecznymi w stylu francuskich żółtych kamizelek czy też protestów rolniczych. Dodatkowym argumentem zapewne było przeniesienie środków na dopłaty do samochodów elektrycznych a to zapewne ciężka praca lobby samochodowego z Niemiec czy też Francji (udziałowcem Renault jest min. skarb państwa Francji) i Włoch.
Beneficjentami zaakceptowanych zmian będą również szpitale powiatowe i rolnicy.
Zgodnie z trendem na zero emisyjność i ekologie ocieplający domy będą również mogli oczekiwać większych środków. Niestety podobnie jak w próbach rozruszania podaży na rynku nowobudowanych mieszkań cała zabawa podniesie kolejny raz ceny materiałów budowlanych. Co już wielokrotnie doprowadzało do traumatycznych zdarzeń w wypadku prowadzenia nawet średnich inwestycji przez samorządy kiedy to przez długotrwałą (ze względów proceduralnych) ścieżkę inwestycyjną pojawiało się niedoszacowanie inwestycji przez wykonawców.
Tak że mimo pozytywnego wydźwięku części zmian powinniśmy cały czas mieć na uwadze zgodnie z wypowiedzią klasyka żeby „plusy nie przesłoniły wam minusów”